piątek, 24 kwietnia 2015

Modlitwa drogi







Zawiesiłam łańcuszek z dat
tych codzieno szarych
i świątecznie uśmiechniętych
Dłoń ogrzewała je równo
bez względu  na znaki,
rósł mi cyfrą zmienna
aż zaciążył szelestem chwil, 
ciepłem marzeń i dotknięć.

spoglądam na niego czule,
nasza modlitwa drogi
przełożona na tykający czas
i akord serc.

piątek, 10 kwietnia 2015






                                               * * *

To wciąż miejsce żałoby
przedwczorajszo-wczorajszej
tysięcy i dziewięćdziesięciu sześciu
bratają się krzyże
dopisują kolejne nazwiska
i   oby, zabrakło miejsca!
Przedwczoraj ...
Wczoraj ...
Dzisiaj ...
znicz grzeje dłonie jak bliskich obecność
Panie! nigdy więcej!

piątek, 3 kwietnia 2015






Spod palmy się, potoczyło
jednobarwne pośród pisanek
wczoraj,tak bardzo zwykłe
a dziś ...poświęcone


każdym swoim kawałkiem
duszę obdziela nadzieją
że Wielkanoc,początkiem
w ustach smakuje niebem
i mówi wprost do nas:
nie jak Tomasz, uwierz!