W ciszy prześwietlonej tęczą leniwie unoszą się skrzydła na barwnych falbankach, tańczą pary niebieskie. On, w przezroczystym fraku, ona w przezroczystej sukience wirują akcentem chabrowym w powietrznej auli
niedziela, 1 listopada 2015
Drzewa pochyliły głowy dotknęły liśćmi - łzami kamiennych drzwi, co zamknięte na głucho trwają nie dbając o pukanie
Wąskimi alejkami przechadza się dłoń i anioł szepcząc słowa ciche - przebacz wszystkim, Boże -