oczy wciąż wilgotnieją
choć za oknem śnieg
nadzieją dzień nadzieją
czy spotkamy się
Niedługo panna w domu
na niej bombek moc
i progi co nie dzielą
w tę świętą noc
juz grzeje się kapusta
w wannie moczy karp
za oknem śnieżna pustka
tak mi ciebie brak
Niedługo panna w domu
na niej bombek moc
i progi co nie dziela
w tę swiętą noc
czekanie mi się dłuży
mija miesiąc , i nic
podróży kres podrózy
zapukaj wreszcvie do drzwi
wtorek, 30 października 2018
Wspomnij mnie już dopala się znicz mrok szepcze wśród liści zapomniane modlitwy wspomnij mnie tęsknotę przekuj w wers za zdjęcie włóż moje słowa podpowie wiatr
wtorek, 4 września 2018
jesień- nostalgia
zapisała wszystkie kartki lata
na każdej zasuszony kwiat
grzybami pachnie las
wrzos wzgórek krzyża skrył
zachód użycza liściom barw
od ciebie list
jeszcze grzeje moja dłoń
wspomnieniem
środa, 1 sierpnia 2018
walczyłaś o każdą ulice i dom o każde ze swoich dzieci prze 63 dni niewyspane nadzieja i śmierć ważyły szale twoich losów jesień spada wymarszem pozostałych w niegasnącej aureoli płomienie
czwartek, 12 lipca 2018
srebrzyło się poświatą ślady kropel burzyły gładkość trzeszczał mostek do spółki z wiatrem umilając czas śpiewem cienie się kryły na brzegu czasem pies daleko zaszczekał zbłądził ktoś w okolicę opustoszałą od dawna szemrał nurt w rzece opowieść pełną znaków zapytania sobie, niebu....... a może niewiadomemu