Poruszona struna drga,
Serce w mroku cicho łka.
Płyną słone małe
krople,
A to moja dusza moknie.
Żal zaciska
obręcz stalową,
Z ust nie wychodzi żadne słowo.
A zegar tyka jakby nic,
Chwila zwątpienia ,
Nie to ty.
Czytam słowo po słowie płynąc "Jeziorem Łabędzi"
OdpowiedzUsuńNucę melodię ale "Z ust nie wychodzi żadne słowo"
Dwa brzegi wielkiej wody,piaszczysta plaża Piotra
a po drugiej stronie bryza muzyki Wagnera...
Mag.
A może coś Bacha, na przykład Hugh McLain w Kamieniu Pomorskim i echa Bożego Narodzenia
OdpowiedzUsuń