Liryczne podróże
niedziela, 1 września 2013
Wciąż nie ma zapomnienia
jak nitki babiego lata, wiszą
ślady tamtych dni.
Kołyszą się wyblakłe zdjęcia ,
krzyże wyśpiewują hymny wolności.
Przydrożne drzewa,
zrzucają liście - historie.
Deszcz, oka łza
zawisła wspomnieniem na rzęsie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz